Zbliża się katastrofa na rynku przetwórni owoców? 2015-08-11

Prezes zarządu Döhler Sp. z o.o. uważa, iż kolejny zakład przetwórstwa owoców grozi wielką katastrofą dla całego rynku spożywczego. Jako, że Unia Europejska oferuje Polsce środki pieniężne, przeznaczone na rozwój branży owoców i warzyw, padła propozycja zbudowania kolejnych zakładów przetwórczych. Piotr Podoba z Döhler Sp. z o.o uważa, iż kolejna tego typu inwestycja znacząco wpłynie na spadek cen surowca, a co za tym idzie na rentowność zakładów. Warto zauważyć, że sezon rynku przetwórczego trwa raptem kilka miesięcy, najczęściej do czterech. Oczywiście większa liczba przetwórni spowoduje wzrost popytu przykładowo na jabłka, zwłaszcza, gdy tych będzie mniej, ale należy zastanowić się, co będzie, jak surowca będzie za dużo. Popyt znacząco się obniży, tak samo jak ceny. Polska posiada zdolności produkcyjne w wysokości trzydzieści dwa tysiące ton na dobę. Prezes Döhler Sp. z o.o uważa, że kolejny zakład skutkowałby katastrofą na rynku przetwórczym.